Pokój. Taki malutki. Niebieski. Z zasłonkami w koniki. Pusty, ale pełen życia. Cichego, sennego życia. Pełnego marzeń...
8.21.2008
Iryski
Firaneczki z iryskami się znalazły - tylko je uprać trzeba! Jak dam radę to zrobię to jeszcze dzisiaj i może już jutro rano będą wisieć. Oczywiści pokój jest nie posprzątany bo trzeba było łazienkę umyć, a potem przyszła Mysza. Ale teraz do roboty jeszcze przed spaniem trzeba coś zrobić.
Cóż można powiedzieć? Tytuł mówi sam za siebie... Mieszanina dziwacznych (nie zawsze nazwanych) emocji i pomysłów zebranych razem i związanych niebieską wstążeczką... Na ogół śliczna i kochana, ale jak się wkurzę i zacisnę ząbki to już nie puszczę...
1 komentarz:
czyżbym przeszkodziła w porządkach? ale było fajnie, tylko za krótko :(
Prześlij komentarz