8.21.2008

Home sweet home...


Nareszcie niebieski pokój nie jest sam, nie stoi już pusty... I zyskał śliczną czerwoną parasolkę :) Ale za to pozbył się liści. I jest szansa że odzyska swoje stare zasłonki w iryski... I ryba ma posprzątane...

Brak komentarzy: