
Nareszcie niebieski pokój nie jest sam, nie stoi już pusty... I zyskał śliczną czerwoną parasolkę :) Ale za to pozbył się liści. I jest szansa że odzyska swoje stare zasłonki w iryski... I ryba ma posprzątane...
Pokój. Taki malutki. Niebieski. Z zasłonkami w koniki. Pusty, ale pełen życia. Cichego, sennego życia. Pełnego marzeń...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz