Nie wiem skąd to - kryło się gdzieś w zakamarkach niebieskiego pokoju...
Szare niebo
szary dym
szare drzewa, pokój mój.
Smutny wróbel
smutne dziecko
smutny też jest uśmiech Twój.
Siedzisz smutny
nic nie mówisz
w Twoich oczach widzę strach.
Strach przed smutkiem
strach przed biedą
strach przed tym co nas czeka...
Za moje serce złamane, za moją miłośc wzgardzoną
chce podarowac Ci kwiatek maleńką różę czerwoną
Byc mozę złamiesz tę różę tak jak złamałeś mi serce
Lecz serce było bezbronne różą poranisz swe ręcę
Zycie jest piekne
Gdy zyc sie umie
Gdy jedno Serce
Drugie Rozumie
Gdy oba Serce
Plona Miloscia
I Pragna Kochac sie
Z Wzajemnoscia
5.30.2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz