3.24.2008

Nowe...


Niebieski pokój znowu się zmienił! Ale jak zwykle nic z niego nie ubyło, za bardzo się wszystko przyzwy- czaiło, tylko przybyła nowa rzecz... Takie śliczne zieloniu- tkie liściochy w rogu niebieskiej ściany... Sweet! I w dodatku z pomocą Olci! Pokój jest bardzo zadowolony... I fajnie się tak siedzi w kącie na łóżku i gada o niczym... Pokój jest wtedy senny i szczęśliwy... Bo jest tak jak powinno :D Buziaczki dla wszystkich od pokoju :****

PS. Pokój bardzo przeprasza że zapomniał o mieszkającym za oknem (a mimo to w pokoju) Glonem! Glonie wybacz mi!!! :*

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

gadanie o niczym tylko odwleka gadanie o ważnych sprawach i problemach... odwleka rozmowę o tym...a ta rozmowa chyba jest potrzebna, ukrywane łzy muszą popłynąć przy bliskich żeby było lepiej bo w samotności tylko na chwilę poprawiają samopoczucie...